sobota, 26 grudnia 2009

Prezentacja 009 Grudziądz

Grudziądz (niem. Graudenz, łac. Graudensis, ros. Грудзёндз) – miasto na prawach powiatu w województwie kujawsko-pomorskim nad Wisłą. W latach 1975-1998 miasto leżało w administracyjnych granicach województwa toruńskiego. Liczba mieszkańców miasta wynosi 99 134 co daje mu 4. miejsce pod względem wielkości w województwie i 40. miejsce w Polsce. Miasto ciągnie się w kierunku południkowym ponad 12,5 km, w kierunku równoleżnikowym tylko 6,2 km. Na południe od ujścia Osy wznosi się Kępa Forteczna (86,1 m n.p.m.), zaś na południe od niej – Kępa Strzemięcińska (79,3 m n.p.m.)

Grudziądz leży na 835 km biegu Wisły. Szerokość koryta rzeki w obrębie miasta wynosi od 320 do 500 m, a spadek rzeki – 0,18%. Głębokość koryta dochodzi do 9 m[2].

Grudziądz jest "stolicą" podregionu zamieszkanego przez ok. 530 tys. mieszkańców[1]. Region obejmuje swoim zasięgiem środkową część Pomorza Nadwiślańskiego. W Grudziądzu ma siedzibę Starostwo Powiatowe, natomiast jako miasto wydzielone wypełnia zadania powiatu grodzkiego. Najbliżej położone miasta to: Radzyń Chełmiński (19km), Łasin (25 km), Nowe nad Wisłą (26 km), Świecie nad Wisłą (26 km), Wąbrzeźno (32 km), Chełmno (34 km), Jabłonowo Pomorskie (34 km) oraz Kwidzyn (35km). Laskowice Pomorskie, leżące za Wisłą są najbliższym dużym węzłem kolejowym. 17 października 2008 został oddany do użytku odcinek autostrady A1 ze Swarożyna do podgrudziądzkich Nowych Marz, co usprawniło komunikację w kierunku Trójmiasta.[3]

W 2006 rozpoczęły się dwie największe inwestycje drogowe w regionie

budowa autostrady A1, która w pierwszym etapie połączyła Nowe Marzy pod Grudziądzem z Trójmiastem na północy,a w drugim etapie połączy Nowe Marzy z Toruniem a następne z przejściem drogowym z Czechami lub Słowacją
budowa pierwszej obwodnicy Grudziądza, która umożliwi wyprowadzenie ruchu tranzytowego (I etap zakończony w 2008)

Historia miasta

Najstarsze ślady bytności człowieka na tym terenie sięgają okresu późnego paleolitu, ok. 8 000 lat p.n.e.

Ks. Stanisław Kujot dość dokładnie opisuje chrześcijańskie początki Grudziądza (oraz nazwę miejscowości) na podstawie analizy istniejących po dziś dzień dokumentów: "[...]... Tak samo się rzecz miała z ziemią chełmińską, która do Mazowsza należała i z niem razem w pierwszej połowie rządów Bolesława Chrobrego do państwa polskiego weszła. Mazowsze przedwiślanskie należało do Polski już za Mieszka I. Stosunek zaś ten zależności obu ziemi do Polski nie był przejściowy tylko, lecz trwały, bo zastajemy go jeszcze za Bolesława Śmiałego, kiedy tenże około r. 1065 zamierzając jakieś nowe biskupstwo założyć, prócz innych grodów mu także Grudziądz – Grudenczh – , a w Chełmnie – in Culmine – każdy dziewiąty targ, to jest dochody książęce z niego, i opłatę z karczem – nonum forum cum tabernario – , wreszcie wszystkie przewozy przez Wisłę od ujścia Bzury aż po morze – transitus omnes per Wyslam a Camen usque ad marę – wyznaczył." W. Kętrzyński domyśla się, że darowizny te dla biskupstwa płockiego przeznaczone były. Nie było zaś przykładu, by chrześcijański książę ziemię jakąś z samodzielności wyzuł, a przy pogaństwie zostawił, owszem za podbiciem szło z powszechnego zwyczaju nawracanie. Choć tedy pisane źródła, których w kraju współczesnych albo bliskoczesnych brak zupełnie, o sprawie tej tak ważnej milczą, wniosek sam się nasuwa, że i Piastowie chrześcijańscy na dolnym powiślu, o ile ono do państwa ich należało, tak samo sobie postąpili...[...][4]

Miasto zostało założone w roku 1291 na prawie chełmińskim. W dawnych tekstach występuje pod różnymi określeniami: Grudenc, Grudencz, Grawdencz, Graudentum, Grudentz, Grudenz, Graudenz. Badacze od wielu lat spierają się o etymologiczne znaczenie nazwy. Część z nich wskazuje, iż nazwa pochodzi od wyrazu gród, inni twierdzą, że od grudzistej ziemi, bogato występującej na tym terenie. Jeszcze inni uważają, iż jest ona pochodzenia pruskiego, co związane było z przenikaniem na linię Wisły żywiołu pruskiego.


czwartek, 17 grudnia 2009

Prezentacja 008 Manifestacja

Związkowcy złożyli na ręce ministra w kancelarii premiera Michała Boniego petycję z postulatami w obronie miejsc pracy przemysłu stoczniowego, zbrojeniowego oraz regionalnego transportu kolejowego. Wcześniej takie pismo przekazali wiceministrowi gospodarki Rafałowi Baniakowi. Boni zapowiedział, że 13 i 14 stycznia odbędą się spotkania stoczniowców z przedstawicielami rządu

Przewodniczący NSSZ "Solidarność Janusz Śniadek, powołując się na Boniego, powiedział, że 6 stycznia w resorcie infrastruktury ma się odbyć spotkanie z kolejarzami, a jeszcze w grudniu planowane są rozmowy z przedstawicielami przemysłu zbrojeniowego

Petycja dotyczy czterech głównych postulatów. Związkowcy domagają się ratowania polskiego przemysłu okrętowego, wdrażania polityki transportowej, gwarantującej istnienie spółek przewozowych, ochrony przed upadłością przemysłu zbrojeniowego oraz realizacji przez polski rząd "Globalnego Pakietu na rzecz Zatrudnienia".

Śniadek wyjaśnił, że protest jest nie tylko w obronie zagrożonych miejsc pracy w branży zbrojeniowej, ale także w pojedynczych zakładach pracy, jak np. Zakłady Chemiczne w Policach. - Zagrożone są również branże: kolejowa, której misją jest przewożenie ludzi do pracy oraz zbrojeniowa ważna dla obronności państwa oraz ludzi, którzy tam pracują - powiedział.

Warszawa
Al.Ujazdowskie
15.XII-2009


Related Posts with Thumbnails